Współpraca z Urzędem Miasta SANDOMIERZ

Fundacja Świętokrzyski Ogród Inspiracji  KRS: 0000 827 936  prowadziła warsztaty w ramach Umowy o Realizację Zadania Publicznego (Dz.U.2022.1327, Z PÓŹŃ.ZM) Nr SSZ.526.1.2022.MKA

Tytuł projektu: Jaszkółka – warsztaty zanurzone w profilaktyce

15.10.2022r.- 31.12.2022r.  

1. Organ administracji publicznej – Burmistrz Sandomierza
2. Rodzaj zadania publicznego: Przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym.

Zadanie polegało na przeprowadzeniu 10 warsztatów po 4h rozwoju osobistego dla mieszkanek Sandomierza borykających się z uzależnieniem, współuzależnieniem głównie od alkoholu. Warsztaty odbyły się w soboty w Sali Miejskiego Ośrodka Rozwoju Osobistego Urzędu Miejskiego ul. Mariacka 1 w Sandomierzu.
Głównym celem zajęć warsztatowych, który został osiągnięty była pomoc w wytrwaniu w abstynencji, rozładowanie napięcia nerwowego stale towarzyszącemu w/w osobom poprzez dawanie sobie wzajemnie wsparcia psychologicznego, dzielenie się potrzebami, emocjami, trenowanie nowych kompetencji z zakresu dobrej komunikacji, poszanowania własnych granic, szacunku wobec siebie i innych, odnajdywania swojej kobiecości i poczucia wartości, swoich talentów i zapomnianych pasji pomagających żyć w trzeźwości i spokoju. Na warsztatach Panie praktykowały metody „trzeźwego życia”.
W warsztatach wzięło udział 15 Uczestniczek. Warsztaty prowadzone były przez Annę Przybysz trenerkę, Jacka Przybysza-akompaniatora, Grzegorza Grabowskiego-certyfikowanego terapeutę uzależnień oraz dwie wolontariuszki z Fundacji: Annę Królikowską-Hasulak oraz Marię Głodowską-przygotowanie zajęć od strony technicznej, merytorycznej i porządkowej. Fundacja wypożyczyła bezpłatnie swój sprzęt nagłośnieniowy, wyciskarkę wolnoobrotową, mikser, zakupiła dodatkowo owoce, warzywa, materiały biurowe, plastyczne, glinę rzeźbiarską.

            Celem zadaniem  było  działanie profilaktyczne i naprawcze, relaksujące dla kobiet będących w stałym napięciu wynikającym z uzależnienia lub współuzależnieniu od alkoholu.15 Pań wzięło  udział w 40 godzinach warsztatów, gdzie podniosły swoje umiejętności społeczne, stworzyły wspierającą się grupę, stworzyły prace artystyczne, spędziły w trzeźwości czas, który zainspirował je do szczęśliwego życia. Na każdych zajęciach uczestniczki brały udział w różnych ćwiczeniach rozwojowych, dzieliły się swoimi uczuciami, nazywały je, wyrażały swoje opinie, dyskutowały, ćwiczyły, poznawały i  degustowały świeżo przygotowane przez siebie soki warzywno-owocowe i tworzyły.

           Zajęcia artystyczne pomogły w odkrywaniu naturalnych potrzeb i zapomnianych umiejętności, które  pobudzają do radości i spełnienia. Powstały prace malarskie, rysunkowe, rzeźby z gliny. Panie odczuwały przypływ radości z tworzenia, o którym dawno zapomniały. Niektóre z nich wykazały chęć uczestnictwa w zajęciach artystycznych oraz w zajęciach ruchowych realizowanych w Sandomierzu. Zajęcia sprawiły, iż uczestniczki podniosły swoje poczucie wartości, nauczyły się i wypraktykowały odważne wyrażanie siebie. Podczas praktycznych zajęć  Panie nauczyły się rozładowywać emocje oraz jak się relaksować, zdrowo odżywiać i jak praktykować szczęśliwe, trzeźwe życie. Panie wykształciły trzeźwe obyczaje- roślinna dieta, świeże soki, twórczość, ruch, medytacje, kontakt z Uczestniczkami warsztatów. 

15 Pań uświadomiło sobie czym jest problem alkoholowego uzależnienia i współuzależnieniu, jak zdrowieć, pomóc sobie i swoim bliskim.Na zajęciach Panie wypraktykowały zachowania pozytywne, zastępujące potrzebę sięgania po alkohol.  Nawiązały nowe znajomości. Wspólne przezywanie ćwiczeń na zajęciach pozwoliło Uczestniczkom na zaufanie sobie nawzajem i zobowiązało Panie do wzajemnej pomocy w sytuacjach trudnych.

Powstały prace merytoryczne Pań opisujące ich wrażenia z warsztatów . 10/15 prac. Powstały prace plastyczne- rysunkowe, malarskie, rzeźbiarskie ok. 100 różnych prac Panie otrzymały Dyplomy Uczestnictwa w zajęciach rozwojowych. 15 dyplomów. Panie przygotowały i spożyły ok. 150 szklanek 0,33 l soków świeżo tłoczonych. Zużyto ok. 70 kg. różnych owoców i warzyw do przygotowania  świeżych soków. Zrobiono ok. 50 zdjęć na zajęciach, Panie chciały pozostać anonimowe. Panie otrzymały wydruki z tekstami piosenek śpiewanych podczas zajęć. 15 kpl. Sporządzono 10 sprawozdań z warsztatów opisujące metody pracy i działania. Powstały Listy Obecności na zajęciach JAszkółki-10 List  Panie z wielką przyjemnością spotkały się po zakończeniu warsztatów w siedzibie fundacji na noworocznym zdrowym śniadaniu. Uczestniczki chcą dalej się rozwijać w trzeźwym życiu i patrzeniu na świat.

Praca końcowa jednej z Uczestniczek- anonimowa.

Zajęcia warsztatowe JASZKÓŁKA (10-12.2022) 

Na początku swojej wypowiedzi na temat zajęć warsztatowych JAszkółka  chcę zaznaczyć, że jest to jak dotąd NIESTETY JEDYNY, ale za to BARDZO DOBRY i BARDZO POTRZEBNY projekt, realizowany w ramach walki z uzależnieniami i patologiami społecznymi. 

Faktem jest, że wypowiedzi na temat problemów alkoholowych, patologii społecznych, trudności w życiu codziennym jest tysiące, natomiast proponowane rozwiązania dla szarego człowieka wydają się być nierealne w odniesieniu codzienności z jaką się stykamy. Dlatego bardzo pozytywnie chcę ocenić czas warsztatowy, który skierowany do kobiet, pozwolił nie tylko na nazwanie różnego rodzaju trudności, ale też podsunął rozwiązania i pomysły, jak sobie z nimi poradzić.

Od samego początku, dzięki wprowadzonej atmosferze, ale też i ludziom miałam odwagę otworzyć się i zmierzyć z tematami, które w różnych zakresach dotyczą mnie bezpośrednio. Nikt nie wymuszał na mnie zmiany myślenia czy postępowania od razu, ale nakreślono drogi, które mają mi ułatwić stopniowe radzenie sobie z moimi trudnościami. Wymiana doświadczeń, rozmowy, ćwiczenia pomogły mi otworzyć się na nowe rozwiązania, ludzi. Uczę się ciągle akceptować różne trudne sytuacje.

Ogromnie wdzięczna jestem za zajęcia artystyczne, jakie wprowadzono podczas warsztatów. Nie zostałam może mistrzem malarstwa i rzeźby, ale poprzez obraz łatwiej mi było zrozumieć kierowane do mnie treści i metafory, które w słowie nie są takie proste do przyjęcia. Odkryłam jak bardzo tego typu aktywności mogą mnie zrelaksować, przynieść radość, która została przysłonięta przez codzienność. Dopełnieniem była muzyka, która dobrana z pewnością nieprzypadkowo, zmuszała mnie niejako do przypomnienia sobie, że jestem kobieta i powinnam być ważna dla siebie.

I apropo tej ważności właśnie, dzięki tematom o zdrowym stylu życia, odpowiedniej diecie, ćwiczeniach, dotarło do mnie, że jeżeli ja sama nie zatroszczę się o siebie to nie będę miała sil aby zmierzyć się z moimi trudnościami. Trąbi się wręcz o super dietach i aktywnym trybie życia, ale jak zachęcić kobietę tonąca w problemach aby pamiętała, że nie jest mitem powiedzenie „w zdrowym ciele, zdrowy duch” i żeby miała siłę do walki o siebie musi być przede wszystkim zdrowym i odpornym? Ta cześć zajęć uświadomiła mi, jak zaniedbuję, z pozoru błahe kwestie w moim życiu, a które za pomocą niewielkiego wysiłku mogę swobodnie wprowadzić w życie.

Ogromnie trudne, ale mający niesamowity na mnie wpływ, miały zajęcia prowadzone przez psychologa Pana Grzegorza Grabowskiego. Pokazały mi one, jak traktuję siebie jako kobietę, a jak w rzeczywistości powinnam traktować. Proponowane ćwiczenia były wymagające i poruszały kwestie dla mnie bolesne, ale były one dla mnie jednocześnie bardzo potrzebne bo uczyłam się nazywać emocje, problemy i porządkować swoje zaprzeszłości. 

I z tego miejsca jednocześnie chcę podkreślić, że wszystkie formy aktywności prowadzone przez Annę Przybysz były dla mnie równie ważne, co wspomniane wyżej. Jej bezkompromisowość (moim zdaniem w takich sytuacjach konieczna) w kwestiach dla mnie trudnych oraz Jej otwarty umysł na naszą różnorodność sprawiły, że nie tylko nie czułam się gorsza czy pomijana w grupie, ale właśnie poczułam się indywidualnością godną uwagi. 

Poznałam wspaniale kobiety, każda z nas ma inna historię, co wcale nas nie podzieliło a połączyło. Czas spędzony w ich gronie był czasem naprawdę dobrym bo czułam się w ich towarzystwie, choć trudnym ze względu na to, że podczas warsztatów budziły się w nas różne emocje. Bardzo chętnie chciałabym kontynuować te znajomości bo wierzę, że w trudnych chwilach mogą być mi one pomocne i że możemy z siebie nawzajem czerpać samo dobro.

Ciężko jest mówić o tym, co dzieje się u nas za ścianą, bo nam kobietom wpojono, że musimy udźwignąć wszystkie trudności, być zawsze silne i nie okazywać słabości. Dzięki tym warsztatom uczę się teraz każdego dnia gdzie drzemie moja siła, jak pokazywać emocje i jak nie godzić się na spadające na mnie ciężary.

Ubolewam nad tym, że warsztaty już się zakończyły. Z całą mocą podkreślam, że są one bardzo potrzebne. W społeczności, w jakiej się znajdujemy, ciężko znaleźć pomoc. Na terapie psychologiczne czeka się długimi miesiącami w kolejkach, nie ma absolutnie żadnych grup wsparcia, do których można dołączyć, gdy ma się problemy a otwarte mówienie o problemach niejednokrotnie spotyka się z publicznym piętnowaniem.

Dzięki tym warsztatom uświadomiłam sobie, że w razie trudności nie wolno mi pogłębiać swoich problemów, a energię mogę spożytkować chociażby na działania artystyczne, które mogą okazać się zbawienne w chwilach kryzysowych. Uważam, że warsztaty powinny być kontynuowane a informacje o nich szerzej rozpowszechnione. Należy otwierać umysły na potrzebne akcje w naszym regionie. Ufam, że soboty z JAszkółką jeszcze powrócą. 

                                                                                        Uczestniczka